Związek nie powinien cierpieć, kiedy partnerzy stają się rodzicami!

Przyjście dziecka na świat, to przełomowa chwila zarówno w życiu matki, jak i ojca. W psychice rodziców zachodzą najróżniejsze procesy, które mogą zarówno ułatwiać, jak i utrudniać odnalezienie się w nowej roli, zrozumieć zarówno siebie nawzajem, jak i zrozumieć dziecko.

Narodziny dziecka zmieniają podejście do wielu istotnych spraw. Zaraz po porodzie kobieta chce odpocząć i jednocześnie chce być aktywną matką. Burza hormonalna w jej organizmie może wtedy przybrać najróżniejsze oblicza. Naturalna dawka oksytocyny i endorfin powstała w organizmie może być zbyt mała lub nadejść z opóźnieniem, nie ma tutaj żadnej reguły. Ojciec musi być tego świadomy, bez względu na to, czy dopada go poczucie spełnienia, szczęścia, czy pojawia się lęk i obawa przed odnalezieniem się w nowej roli społecznej.

 

Wiele kobiet doświadcza przejściowego, ale trudnego stanu emocjonalnego określanego mianem baby blues. Przez kilkanaście godzin lub dni odczuwają przypływ mocnych, zmiennych uczuć. Skala jest tutaj szeroka, bo od poczucia całkowitego spełnienia, aż po nieuzasadniony strach i głębokie przygnębienie. Zachowanie partnera oraz innych, bliskich kobiecie osób może wpływać w takim momencie na emocje jej towarzyszące.

 

Nawet do 20% świeżo upieczonych matek może gnębić depresja poporodowa. Towarzyszy jej bardzo obniżony nastrój, przygnębienie, a do tego zaburzenia snu, brak apetytu, czy też dla odmiany nadmierny apetyt. Depresja poporodowa moze trwać nawet kilkanaście miesięcy, a nie leczona moze doprowadzić nawet do stałych zmian osobowości kobiety.

 

W pierwszych tygodniach po urodzeniu dziecka to matka posiada z nim największą więź emocjonalną, to matka potrafi zgadnąć, czego noworodek potrzebuje, a co jest mu w danej chwili zupełnie zbędne. Jednak sprawność w odczytywaniu doraźnych potrzeb dziecka nie może powodować wyłączenia ojca z opieki nad dzieckiem.

 

To prawda, że ojciec może nieporadnie zmieniać pieluchy w pierwszych dniach swoich nowych obowiązków. Nawet odpowiednie przytrzymanie lub kołysanie dziecka może początkowo sprawiać mu różne problemy. Jednak świeżo upieczona mama powinna stworzyć mu przestrzeń do rozwijania i ulepszania nowych umiejętności.

 

Wiele matek podkreśla, że pojawienie się dziecka zmienia ich postrzeganie świata. Przyznają początkowo, że nie tylko sa w pierwszych miesiącach życia bobasa bardzo zaborcze w relacjach z dzieckiem, bo nie tylko odnajdują się w nowej roli, ale na dodatek uważają, ze nikt inny nie potrafi odpowiednio zajmować się JEJ dzieckiem.

 

Pomoc rodziny w sprawowaniu obowiązków nad dzieckiem może jednak mieć kolosalne znaczenie dla zachowania wewnętrznej harmonii w relacji pomiędzy rodzicami. Nie przesadzajmy w byciu niezastąpioną matką. Dziadkowie, ciocie i wujkowie lub starsze rodzeństwo zapewne z ochotą poświęcą kilka godzin swojego czasu na opiekę nad maleństwem.

 

Pozyskany w ten sposób czas można wykorzystać na zacieśnianie relacji partnerskich, na odpoczynek lub po prostu… na sen.

 

Macierzyństwo często wiąże się z niedostatkiem snu oraz jego niską jakością. Potrzeby fizjologiczne niemowlęcia w różnych obszarach nie pokrywają się z nawykami osób dorosłych, a szczególnie widoczne jest to w porach przyjmowania pokarmu i snu. Co więcej, taka sytuacja może odbić się na zdrowiu matki w postaci niebezpiecznego zaburzenia snu - deprywacji snu.

 

Dowiedziono, ze w normalnym trybie życia przesypiamy jedną trzecią część swego istnienia. To optymalna ilość snu, która jest niezbędna dla naszego normalnego funkcjonowania. Jeśli nasze obowiązki lub styl życia pozbawiają nas odpowiedniej porcji snu, możemy spodziewać się wielu nieprzewidzianych zmian w zachowaniu, w zdrowiu psychicznym, a nawet fizycznym. Zjawisko to medycyna uznaje za deprywację snu.

 

Deprywacja snu to brak snu. Konsekwencjami niedoboru snu są zmiany funkcji poznawczych ludzkiego organizmu. Osoba pozbawiona snu cierpi na rozdrażnienie oraz ogólny spadek sił witalnych, a czasami na nadmierne, chorobliwe pobudzenie. Deprywacja może wiązać się ze stanem, w którym zarówno pełnienie obowiązków rodzicielskich, jak również wzajemne relacje partnerskie mogą ogromnie cierpieć. Dlatego warto się wysypiać.

 

Najważniejsze w ciężkich chwilach początku rodzicielstwa jest jednak pamiętanie o tym, że nic tak nie wzmacnia partnerskiej relacji rodziców, jak wspólnie i skutecznie pokonany kryzys!

 

2015-12-03