Rozejście kresy białej czyli o rozstępie mięśni prostych brzucha

Wiele przyszłych mam wraz z rosnącym brzuszkiem zauważa na nim także ciemniejącą linię wzdłuż linii pępka. Jest to tzw. kresa biała. Jej zadaniem jest połączenie dwóch części mięśnia prostego brzucha. Wraz z rosnącym brzuszkiem rozchodzą się także mięśnie, które po porodzie powinny wrócić na swoje miejsce, ale niestety nie zawsze do tego dochodzi.

Częstym problemem kobiet, które urodziły dziecko, jest brzuch wyglądający, jakby panie nadal były w ciąży. Nie pomagają ćwiczenia, ani cud diety odchudzające – wygląd brzucha nie zmienia się, a nawet w niektórych przypadkach znacznie się pogarsza. Większość kobiet uznaje to za kolejną - obok rozstępów skórnych - pamiątkę po ciąży, a tymczasem taki brzuszek może nie być tylko defektem kosmetycznym. Mimo, że sam w sobie nie stanowi zagrożenia, może prowadzić do wielu poważnych schorzeń...

 

Rozejście mięśni prostych brzucha polega, najprościej rzecz ujmując, na powstaniu pewnej przestrzeni między mięśniami. Mięsień prosty brzucha jest objętościowo duży i biegnie od żeber do spojenia łonowego, a w ciąży może dodatkowo rozciągnąć się nawet do 15 - 20 cm. W zasadzie to rozchodzi się jego powięź, czyli tj. torebka otaczająca mięsień, a raz rozciągnięte więzadło czy ścięgno nigdy nie wróci do swojej prawidłowej funkcji. Jak już wspomniałam, samo rozejście się mięśni prostych brzucha nie jest groźne, ale może okazać się uciążliwe i powodować różne dolegliwości. Po pierwsze, brzuch wygląda - potocznie mówiąc - na sflaczały. Ponadto, kobiety dotknięte tym problemem mogą narzekać na ból pleców. Może pojawić się też u nich przepuklina brzuszna oraz wysiłkowe nietrzymanie moczu. Warto zatem zgłębić temat i  przyjrzeć się naszym mięśniom, aby uniknąć tych nieprzyjemnym konsekwencji.

 

Jak sprawdzić, czy problem rozejścia kresy białej dotyczy także Ciebie? Najlepiej jeśli zrobi to specjalista (ginekolog, fizjoterapeuta, rehabilitant). Zanim jednak się do niego udamy, warto zrobić samobadanie. Połóż się na plecach z nogami ugiętymi w kolanach i biodrach. Jedną rękę ułóż pod głową, a druga na linii środka brzucha (to właśnie kresa biała). Powoli unieś głowę do góry, tak aby mięśnie brzucha delikatnie się napięły. Drugą ręką dotykaj brzucha wzdłuż środkowej linii. Jeśli palce zaczynają zapadać się do środka, oznacza to, że doszło do rozejścia kresy białej. Poczujesz pod palcami wyraźnie miękki środek, a na palcach zaciskające się mięśnie proste brzucha. Obróć teraz dłoń, tak aby jej wnętrze kierowało się w stronę twarzy i sprawdź, ile palców mieści się pomiędzy mięśniami. Jeden palec równa się 1 cm. Sprawdź kresę na całej jej długości.


Jeśli rozejście kresy białej ma:
2 cm – jest to stan normalny po ciąży, najprawdopodobniej brzuch wróci do stanu sprzed ciąży, ale nie zaszkodzi skonsultować się z fizjoterapeutą,
3 cm – należy skonsultować się z lekarzem i fizjoterapeutą i rozpocząć terapię,
4 cm i więcej – takie rozejście stanowi wskazanie do operacji, warto jednak najpierw podjąć próbę leczenia odpowiednio dobranymi ćwiczeniami,
7 - 8 cm – zaleca się leczenie operacyjne.


Im większe jest rozejście kresy białej, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia przepukliny.


Pamiętaj, że są to wartości umowne. Znaczenie będzie miała nie tylko wielkość rozejścia, ale także stan samej kresy i mięśni brzucha.


Należy podkreślić, że u wszystkich kobiet dochodzi do rozejścia kresy podczas ciąży, jednak u większości z nich mięśnie wracają do prawidłowego stanu w ciągu 8 - 24 tygodni po porodzie. Wiele kobiet nawet nie zdaje sobie sprawy, że miało rozejście kresy białej. Czasem jednak tak się nie dzieje i wtedy konieczne jest podjęcie leczenia.


Czynnikami ryzyka powstania rozstępu mięśni prostych brzucha są:

 

  • ciąża mnoga,
  • duża masa dziecka lub duża ilość wód płodowych,
  • duży przyrost wagi podczas ciąży i otyłość,
  • nieprawidłowa postawa ciała,
  • nieodpowiednia aktywność fizyczna podczas ciąży ,
  • zła kondycja mięśni dna miednicy
  • kolejna ciąża (jeśli podczas poprzedniej doszło do rozejścia, najprawdopodobniej pojawi się ono podczas kolejnej ciąży),
  • zbyt krótki odstęp pomiędzy ciążami,
  • zbyt słabe lub zbyt mocne mięśnie brzucha (kiedy mięśnie są zbyt mocne, po prostu „trzymają” brzuch nie pozwalając mu się powiększać, co jest konieczne podczas ciąży, dlatego jeśli od dawna intensywnie ćwiczysz i planujesz zajść w ciąże, warto odpuścić sobie w tym czasie ćwiczenia wzmacniające mięśnie proste brzucha),
  • dźwiganie ciężkich przedmiotów w ciąży i po porodzie,
  • duże parcie (również to w toalecie), problemy gastryczne, wzdęcia.

 

Jeśli chodzi o profilaktykę rozstępu mięśni to, jak widać, wszystko zależy od czynnika ryzyka który dominuje u danej kobiety. O ile przy ciąży mnogiej zbyt dużo nie zdziałamy, to np. jeśli powodem rozejścia są  zbyt intensywne treningi przed i w czasie ciąży, wtedy warto dostosować aktywność do tego wyjątkowego stanu, jakim jest ciąża.

 

Nie bez znaczenia jest również prawidłowe wykonywanie prostych, codziennych czynności już po porodzie, aby nie pogłębiać problemu. Największym grzechem mam, jednocześnie bardzo powszechnym, jest dźwiganie fotelika samochodowego, które bardzo obciąża całe ciało (brzuch, kręgosłup, narządy wewnętrzne). Dobrze jest też zastanowić się, jak wstajemy czy podnosimy dziecko. Lepiej unikać wtedy ruchów przód-tył i wstawać/podnosić przez ruchy skośne.


Przy rozejściu kresy białej odpadają intensywne ćwiczenia, podnoszenie ciężarów i przede wszystkim zakazane są klasyczne brzuszki. Warto zapytać fizjoterapeutę jak sobie pomóc walce z problemem. Powinnaś wiedzieć, że kresa biała, która uległa rozejściu, już się nie zejdzie. Co nie znaczy, że nie ma możliwości zamknięcia rozstępu. Odpowiednio dobrane ćwiczenia, spowodują, że mięśnie proste brzucha przybliżą się do siebie, zamykając rozstęp, a rozciągnięta kresa “schowa” się pod nimi.

 

Zaleca się głównie profilaktykę w czasie tych kilku tygodni połogu oraz nie wykonywanie czynności, które mogły by pogłębić ewentualnie powstały już problem, a z konkretnymi diagnozami i ćwiczeniami zaczekać do końca połogu, gdyż może okazać się, że problem sam zniknął. Również po operacjach (w tym, a może przede wszystkim po cesarskim cięciu) warto udać się do fizjoterapeuty na naukę prawidłowej pracy tłoczni brzucha, oddechu i pracy z blizną. Jeśli zauważyłaś, że rozstęp mięśni pojawił się już w ciąży, to musisz koniecznie poinformować o tym lekarza. Duże rozejście kwalifikuje Cię do cesarskiego cięcia, ponieważ parcie podczas porodu może je pogłębić.


Czasami leczenie zachowawcze nie daje pożądanych rezultatów i konieczne jest wykonanie operacji. Podczas zabiegu, kresa nie jest zszywana, tylko zabezpieczana specjalną siatka. Jeśli operacja jest konieczna, lepiej zrobić ją już po wszystkich planowanych ciążach.

 

 

 

 

  

 

 

2018-09-29