Każdy noworodek, mniej więcej w drugim dniu życia, ma wykonywane badanie słuchu. Dzięki uprzejmości fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, wszystkie oddziały noworodkowe zostały wyposażone w aparaty badające słuch. Możliwość wczesnego zdiagnozowania i leczenia wrodzonego niedosłuchu u dziecka, stanowi nieocenioną pomoc w prawidłowym rozwoju malucha. Jak wygląda to badanie i czy jest bolesne- tego i wielu innych rzeczy dowiecie się z poniższego artykułu.
Czym w ogóle jest badanie przesiewowe?
Według definicji samo badanie przesiewowe ma na celu umożliwić rozpoznanie pacjentów u których potencjalnie może wystąpić dana choroba, by skierować ich na dalszą diagnostykę oraz, jeżeli to konieczne, leczenie. Badanie przesiewowe powinno być łatwe do wykonania i niedrogie, a także możliwe do zastosowania w dużej grupie osób.
Dlaczego tak ważne jest wykonanie przesiewowego badania słuchu?
Niedosłuch mniejszego stopnia oraz niedosłuch głęboki dotyczy nawet czterech noworodków na tysiąc urodzonych. Zaburzenia słuchu występują częściej niż choroby genetyczne, na które również dziecko ma pobierane badania podczas pobytu w szpitalu. Tylko odpowiednio wczesna interwencja ma szansę umożliwić prawidłowy rozwój dziecka.
Jak wykonuje się przesiewowe badanie słuchu noworodka?
Aby położne i pielęgniarki oddziałów neonatologicznych mogły wykonać przesiewowe badanie słuchu u noworodka, musi zaistnieć parę czynników: w pomieszczeniu, w którym wykonywane jest badanie powinna panować cisza, a także najlepiej by maluch spał lub był spokojny. Każde zakłócenie ciszy wpływa na pracę aparatu oraz na sam wynik.
Jeżeli noworodek płacze, konieczne będzie powtórzenie badania. Sam sprzęt, którym się posługujemy, zbudowany jest z małego komputera analizującego sygnał wysyłany z sondy, która wkładana jest do uszka dziecka. Na samą sondę nakłada się jednorazową nakładkę. Aparat ten wykorzystuje zjawisko otoemisji akustycznej, która polega na wysyłaniu i odbieraniu odbitych przez ucho wewnętrzne dźwięków. To badanie jest bezbolesne dla noworodka.
Co dalej?
Po wykonaniu badania do książeczki zdrowia dziecka dołączana jest kopia formularza wypełnianego przed wykonaniem badania, a także niebieska lub żółta karteczka. Jeżeli aparat wskazał „normę” zarówno w lewym jak i prawym uszku- w książeczce widnieć będzie niebieska kartka. Oznacza to, że nie ma obaw o słuch maleństwa.
Natomiast jeżeli w którymś z uszek podczas badania wyszła „kontrola” dziecko otrzymuje żółtą karteczkę. Lekarz zaleci wtedy wizytę w odpowiedniej poradni laryngologicznej lub audiologicznej. Nie oznacza to jednoznacznie, że dziecko niedosłyszy- w uchu może zalegać jeszcze maź płodowa lub jeszcze nie zakończyły się procesy adaptacyjne do życia pozamacicznego.
Warto jednak skonsultować powyższy wynik ze specjalistą. Noworodek otrzyma żółtą kartkę również w przypadku czynników ryzyka występujących np. w rodzinie (ktoś z najbliższych ma zdiagnozowany niedosłuch), lub w czasie ciąży (infekcja TORCH). W przypadku infekcji noworodka jeszcze podczas pobytu w szpitalu i stosowania w celu jej wyleczenia leków mogących uszkodzić słuch również zostanie dołączona żółta karteczka.
Zaburzenia słuchu u dziecka w dużym stopniu wpływają na jego rozwój ogólny, rozwój mowy, umiejętności poznawczych świata. Wczesna diagnostyka i wprowadzenie odpowiedniego leczenia umożliwiają prawidłowy przebieg tych procesów. Dlatego badanie przesiewowe słuchu jest jednym z najważniejszych badań przeprowadzanych na początku życia i dzięki działaniom fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wszystkie noworodki mogą z niego skorzystać.
2018-04-08
