Masz dwie twarze… Która jest prawdziwa? Czy sama to wiesz? Czy rozumiesz, że ta ciągła gra twarzy w tobie to byty, które w końcu całkowicie cię przejmą? I zawładną twoją egzystencją! Czy sama to wiesz?

Sztuka Całun, którą przygotowuję jako monodram dla aktora dramatycznego Jerzego Łuszcza opiera się o motyw rozrachunku z własnym życiem człowieka, przybierającego przez lata wiele masek.


Maski były różne a on sam w momencie ich nakładania i poddawania się tajemniczej mocy działania nowych twarzy czuł się zrealizowany i szczęśliwy. W gruncie rzeczy jednak nie mógł znaleźć spokoju, satysfakcji w końcu zaczął uważać się za bankruta życiowego. W  jego duszy z roku na rok zalęgało się coś dziwnego, nieokreślonego, szalonego. To „coś” stawało się samodzielnym bytem, który w dodatku mnożył się w jaźni bohatera.


- Jest nas za dużo, jest nas za dużo!! - krzyczy na całe gardło w monologu bohater, ściskając obiema rękami swoje uszy, bo nie słyszeć tysiąca głosów w głowie.


Problem z odnajdywaniem w życiu własnej tożsamości we współczesnym świecie jest o wiele bardziej naglącym problemem obecnie, niż kiedykolwiek indziej. Biegnący do przodu świat stawia przed człowiekiem coraz to nowsze wyzwania. Nakłania tym samym do przybierania ról, bowiem - tylko grając rolę możesz być sobą - mówi w Całunie bohater.


Autentyczność człowieka umiejscawia go w przestrzeni popełniania błędów, posiadania wątpliwości, dokonywania nie zawsze „słusznych” wyborów, bo kierując się podświadomym dążeniem do zjednoczenia się z boską istotą (Istota Dobra - Całun), należy dokonać wyboru: żyć w prawdzie do siebie czy w prawdzie do oczekiwań.


Tu powstaje moralny dylemat. Wszechogarniający kult pieniądza i kariery (przeróżnie pojętej) tworzy nowe definicje i formuły funkcjonowania człowieka w przestrzeni społecznej.


- Jesteś oceniany, jesteś ciągle oceniany! Jesteś obserwowany. Jesteś ciągle obserwowany! - mówi bohater Całunu.


Wymagania społeczne kształtują świadomość człowieka a nie odwrotnie. Źródłem powodzenia i „bycia na szczycie” jest tzw. dopasowanie się. Ujednolicenie, ustawienie się w szeregu peletonu, który każdego dnia rusza na start. Takie życie wymaga poświęcenia mu uwagi i swojego czasu. Potem zaś nie starcza już na nic sił. Nawet na odnalezienie samego siebie.


- Czy życie nie ze sobą w sobie ma sens? - pyta bohater.


No właśnie. Czy ma? Na to każdy sobie sam odpowie, a przynajmniej powinien spróbować. 

 

 

Daria Galant: „Całun”- monodram. Rok powstania sztuki: 2016. Sztuka realizowana jest jako przedstawienie w wykonaniu aktora Jerzego Łuszcza przez Instytut Darii Galant.

 

2016-05-22