Ćwiczenia w szkole rodzenia, czyli zarządzaj świadomie ciałem w porodzie

Okazuje się, że aktywność fizyczna w ciąży to zarówno zapobieganie zmianom w poszczególnych układach organizmu pod wpływem powiększającego się brzucha - zwłaszcza w układzie kostno-mięśniowo-powięziowym - ale też przygotowanie do wysiłku, jakim jest poród naturalny.

Ćwiczenia w szkole rodzenia... Temat ważny, mniej ważny, pomijany?

Czy warto, aby szkoła rodzenia oferowała zajęcia z rekreacji ruchowej w okresie ciąży? Oczywiście, że tak, tylko czy - przy ograniczonym czasie kursu szkoły rodzenia, który powinien omawiać kwestie związane z ciążą, porodem, połogiem, opieką i pielęgnacją noworodka oraz laktacją - wystarcza czasu na aktywność fizyczną i czy jest rozbudzone zainteresowanie tym tematem? Przecież w szkole rodzenia biorą udział również panie, których przebieg ciąży nie pozwala na ćwiczenia fizyczne!

 

W położnictwie i programie szkoły rodzenia wyróżnia się dwa nurty w przygotowaniu do porodu naturalnego:

 

1. Rodzenie to umiejętność dana kobiecie instynktownie, a wiedza redukuje lęk.

 

2. Rodzenie to zadanie, z którym należy się oswoić. Wyczuć poprzez psychoprofilaktykę głoszoną przez profesora Włodzimierza Fijałkowskiego. Zrozumieć ciało i poród w oparciu o słynną odwróconą regułę Reada, która głosi, że lęk psychiczny przed odczuciem bólu powoduje napięcie psychicznie, które przekłada się na silniejsze napięcie odczuć bólowych. Celem więc jest odwrócenie tej reakcji poprzez nauczenie ciężarnej, czego będzie wymagał od jej ciała poród, poprzez pokazanie jak własnym ciałem może rodzić sobie z przebiegiem porodu.

 

Położne spotykają się niejednokrotnie na sali porodowej z informacjami, że ich rodzące ćwiczyły w okresie dziewięciu miesięcy. Jednak sytuacja porodu pokazuje, że kobieta nie do końca wie, jak wykorzystać aktywność fizyczną z ciąży podczas samego porodu.

 

Kobieta nie zawsze jest świadoma tego, które mięśnie zaangażować do rodzenia. Nie zawsze wie, w którym momencie porodu być aktywną, pracować ciałem, ruszać się na piłce, a kiedy odpoczywać. Brak umiejętności zarządzania ciałem w porodzie przenosi się na zwiększona eksploatację rezerw energetycznych w porodzie i zwiększone odczucie wyczerpania, a w końcu - po okresie intensywnej pracy, jaką jest okres rozwierania i radzenia sobie ze skurczami - przychodzi okres parcia.

 

Drugi okres porodu wymaga tymczasem od rodzącej jeszcze większych nakładów siły, jaką należy wydobyć z ciała i mięśni do wyparcia dziecka. Dlatego fizjologowie porównują wysiłek w porodzie do wysiłku, jakim jest przebycie maratonu 40 kilometrowego. Współczesna kobieta powinna uświadomić sobie, czego poród będzie wymagał od jej ciała. Rodzące są nastawione bardziej na wiedzę niż instynkt i zaufanie do własnego ciała. Zasadnym wydaje się połączenie obu nurtów – wiedzy i instynktu - w przygotowaniu ciała do porodu.

 

Jeżeli założenia programowe i czas przeznaczony na kurs pozwala na to aby w całym cyklu kursu szkoły rodzenia, na każdym spotkaniu można było realizować zajęcia z rekreacji ruchowej kobiet w ciąży, to z pewnością warto to wykorzystać. Jeżeli jednak ograniczenia czasowe pozwalają nam tylko na zrealizowanie jednej godziny ćwiczeń w całym cyklu kursu szkoły rodzenia, to warto jednak „te jedne, jedyne“ zajęcia poświęcić na uświadomieniu kobietom ścieżki porodowej ciała kobiety przez poród. Uświadomienie, jak zarządzać rodzącym dziecko ciałem w pierwszym okresie porodu, a jak używać ciała do rodzenia w drugim okresie porodu.

 

Obserwacje kobiet rodzących pokazują, że kobiety świadome swojego ciała, nie bojące się porodu, nastawione na niego zadaniowo, naturalnie i instynktownie, pracują ciałem w porodzie. Naturalnie przyjmują zachowania ciałem, wspierają skurcze rozwierające i ułatwiają dziecku wstawianie się w kanał rodny.

 

Świadome swojego ciała kobiety instynktownie przyjmują pozycje, które przyczyniają się do zachowania jak największych wymiarów miednicy. Odpowiednio wykorzystują czas przerwy skurczowej na regenerację i relaks oraz świadomie wykorzystują pracę tłoczni brzusznej do wypierania dziecka. Umiejętnie rozluźniają mięśnie i okolice krocza. Z łatwością uwalniają głos z ciała podczas krzyków, ziajania, dyszenia, czy sapania. To wszystko składa się na instynktowne umiejętności dane kobiecie.

 

Jednak wiele współczesnych kobiet ogarnia poważny lęk przed porodem, lęk przed bólem, który paraliżuje ciało kobiet w porodzie, budzi brak zaufania do zachowań naturalnych. Lęk koncentruje się na usztywnieniu mięśni, zatrzymaniu oddechu. Powoduje, że rodząca traci zaufanie do umiejętności ciała, do umiejętności urodzenia dziecka.

 

Kobieta w lęku częściowo przerzuca umiejętność porodu na położną i lekarza, bądź na sprzęt obecny na sali porodowej. Takie kobiety wymagają aby w szkole rodzenia nauczyć je umiejętności wykorzystania ciała w porodzie. Nauczyć tego, o czym wiedzę w głębi siebie posiadają, ale poziom lęku przed nieznanym i lęku przed bólem zabiera im możliwość prawidłowej reakcji.

 

Na czym więc powinny skupiać się ćwiczenia przygotowujące bezpośrednio do przejścia przez poród?

Uświadomienie kobiecie, czym jest skurcz w porodzie. To faza pracy, narzędzie do urodzenia dziecka. Kobieta ma szeroki wachlarz metod w swoim ciele aby przejść skurcz porodowy, jednocześnie wpływać na rozwarcie szyjki macicy, łagodzić  odczucia skurczu oraz pomagać dziecku w tej trudnej sytuacji, jaką jest dla niego skurcz porodowy. Bo dziecko styka się wtedy z oparami ciała rodzącej, jej lękami, ściskaniem macicy i ograniczeniem dostępu tlenu.

 

Uświadomienie, czym jest przerwa skurczowa w porodzie. To czas na relaks, na rozluźnienie mięśni tak, aby kolejny skurcz poprzez ciągłe napięcie mięśni nie był jeszcze bardziej bolesny dla kobiety.

 

Uświadomienie, że niezależnie od stylu parcia (klasycznego na bezdechu czy parcia spontanicznego), parcie wymaga uruchomienia siły toczni brzusznej, mięśni skośnych i poprzecznych brzucha z jednoczesną umiejętnością rozluźnienia krocza (więc, czy tylko w ciąży wzmacniamy mięśnie dna miednicy???).

 

Poznaniu i ćwiczeniu pozycji porodowych z naciskiem na prawidłowość wzorców ruchowych w danych pozycjach, np: pozycja kuczna nie równa się pozycji kucznej – prawidłowa pozycja kuczna powinna być zachowana na całych stopach, z lekkim odgięciem kości krzyżowej, co wpłynie na poszerzenie wychodu i rozluźnieniu mięśni dna miednicy oraz obszaru krocza).

 

Jakie ćwiczenia powinnaś wykonywać przed porodem?

Budujące świadomość faktu, że masz miednicę. Dotykania punktów miednicy, uczenia ruszania miednicą, nauczenia nowego, rodzącego ciała. Potrzeby ciała kobiety ciężarnej są przeciwstawne do potrzeb ciała kobiety rodzącej, stąd nie zawsze ćwiczenia ogólnokondycyjne będą przynosiły efekt w trakcie porodu.

 

Uczące krążenia biodrami w różnych pozycjach, również w siadzie na piłce czy w klęku podpartym.


Nauka relaksacji, czucia kiedy mięśnie są napięte, a kiedy rozluźnione.


Nauka oddechów, trzech torów oddychania, tor brzuszny, boczno-żebrowy i ziajanie, duszenie oraz nauczenie jak użyć ich podczas skurczu porodowego.


Nauka rozluźniania mięśni krocza


Oswojenie z ciałem rodzącym, którego nie należy się bać. Tak, jak seks determinowany jest przez te same hormony co poród, tak ciało rodzącej powinno naturalnie poddawać się porodowi, a nie walczyć z nim.

 

>>> Zobacz stronę internetową autorki artykułu Ćwicz z Położną
>>> Polub fanpage autorki artykułu Ćwicz z położną - Izabela Dembińska

 

Kto powinien prowadzić zajęcia pracy z ciałem w szkole rodzenia?

Jeżeli mamy możliwość prowadzenia ćwiczeń na każdym spotkaniu, to warto aby takie ćwiczenia prowadził fizjoterapeuta lub położna po ukończeniu odpowiednich szkoleń. Jeżeli jednak nasz czas ogranicza się do jednego czy dwóch spotkań poświęconych pracy z ciałem, to warto te zajęcia wykorzystać pod sam poród.

 

Kto zaś, jak nie położna - najlepiej zna się na ciele kobiety rodzącej i na przebiegu porodu? Ustawa o zawodzie położnej daje nam możliwość prowadzenia rekreacji ruchowej dla kobiet w ciąży jako profilaktyki zmian w okresie ciąży.

 

2017-03-07