Szpital Giżycki bez położnictwa

Nad giżyckim położnictwem zawisły czarne chmury. Gdzie będą rodzić kobiety mieszkające w Giżycku? Jaki los spotka tamtejsze położne? Urzędnicy i politycy po raz kolejny udowodnili, że ich racją jest szkodzić społeczeństwu.

Skontaktowała się z nami córka położnej z Giżycka, żebyśmy nagłośnili problem zamknięcia oddziału położniczego, porodówki i pododdziału noworodkowego w Szpitalu w Giżycku. W połowie kwietnia tego roku wojewoda warmińsko-mazurski czasowo zawiesił funkcjonowanie pododdziału noworodkowego. W komunikacie uzasadniono decyzję przyczyną nie zabezpieczenia kadry lekarskiej niezbędnej do pełnej obsługi oddziału.

 

Decyzja spowodowana była brakiem neonatologa w Szpitalu Giżyckim. Ostatni specjalista neonatolog został zwolniony z pracy po konflikcie z byłym zarządcą komisarycznym, administrującym placówką szpitalną w Giżycku. Starostwo Powiatowe w Giżycku, będące właścicielem szpitala, dostało od wojewody czas dwóch i pół miesiąca na znalezienie specjalisty neonatologa.

 

Mijają dwa miesiące i sytuacja w Giżycku wydaje się patowa. Starostwo Powiatowe jest skonfliktowane z poprzednim zarządcą Szpitala Giżyckiego, czyli Grupą Nowy Szpital. Obie strony oskarżają się nawzajem o przyczynę obecnego stanu rzeczy. Jak czytamy na stronie internetowej Grupy Nowy Szpital: Starostwo powiatowe w Giżycku zarządzało szpitalem przez wiele lat doprowadzając placówkę do zadłużenia. Starostwo powiatowe w Giżycku nie powinno zarządzać szpitalem, ponieważ jak pokazują fakty, nie umie tego robić. Poszukiwanie rozwiązań kadrowych problemów Szpitala Giżyckiego poza granicami Polski nie przynosi spodziewanych efektów. Otwarte jest pytanie czy szerokie informowanie o tego rodzaju aktywności nie przełożyło się na zmianę stanowiska personelu do jednostki.

 

Obecna sytuacja w Szpitalu Giżyckim uderza w ciężarne kobiety, które muszą rodzić wiele kilometrów od rodzinnego domu. Realizacją świadczeń pododdziału noworodkowego w Giżycku zajmują się od 15 kwietnia 2016: Pro-Medica w Ełku, Szpital Powiatowy w Kętrzynie, Szpital Mrągowski, Olmedica w Olecku oraz Szpital Powiatowy w Piszu. Bez pracy pozostały giżyckie położne.

 

Wsparcia młodym giżyckim matkom udzielił Urząd Miejski w Giżycku, w pełni zdając sobie sprawę z tragicznej sytuacji kobiet, które rodzą dzieci kilkadziesiąt kilometrów od domu. Już po porodzie matki mogą zgłosić się do Urzędu Miasta po odbiór dyplomu i ręcznika z napisem Jestem z Giżycka (poniższe zdjęcie pochodzi z fanpage Aktywne Giżycko).

 

 

Chyba nawet nie warto komentować ręcznikowego pomysłu urzędników z Giżycka...

 

22 czerwca 2016 odbędzie się w Giżycku Marsz w obronie Szpitala i zawieszonych oddziałów. Start Marszu nastąpi o godzinie 12.00 z ul. Warszawskiej (zbiórka przed Szpitalem Giżyckim). Organizatorami Marszu są Aktywne Giżycko, Pielęgniarki i Położne ze Szpitala w Giżycku, Położne Środowiskowe oraz Personel Szpitala.

 

Więcej bieżących informacji na temat sytuacji giżyckiego położnictwa znajdziesz na fanpage Ratujmy Szpital Giżycki oraz fanpage Aktywne Giżycko.

 

2016-06-10