Opieka koordynowana nad kobietą w ciąży. Startuje program Narodowego Funduszu Zdrowia

Program opieki koordynowanej nad kobietą w ciąży fizjologicznej wydaje się zwiększać zagrożenie medykalizacji ciąży i przeniesienia ciężaru opieki na lekarzy specjalistów w przypadku ciąży bez powikłań. Od lipca 2016 Narodowy Fundusz Zdrowia uruchamia własną wersję opieki medycznej nad matką w okresie ciąży, porodu, połogu oraz nad jej nowo narodzonym dzieckiem.

Cel jest piękny. Obejmuje poprawę komfortu oraz poczucia bezpieczeństwa kobiet podczas ciąży, porodu i połogu, a ponadto zmniejszenie umieralności okołoporodowej i zabiegu cięcia cesarskiego. Jednak coraz bardziej niewydolny system ochrony zdrowia w Polsce może sobie nie poradzić z jego realizacją...

 

Ciąża fizjologiczna będzie więc w ramach programu opieki koordynowanej prowadzona przez cały zespół specjalistów. Tworzą go lekarz ginekolog, położna oraz inni lekarze różnych specjalizacji. Zespół specjalistów pochylony nad ciążą i nowymi drukami do wypełnienia ma zapewnić kompleks pełnoprofilowej opieki nad matką i dzieckiem od momentu potwierdzenia ciąży lub zgłoszenia się pacjentki, aż do ukończenia przez dziecko sześciu tygodni. Zespół ma też zapewnić kobiecie pełną dostępność do należnych jej świadczeń zgodnie ze wskazaniami medycznymi.

 

Kobieta może zgłosić się do programu opieki koordynowanej na każdym etapie ciąży. Placówki medyczne, które przystąpią do programu opieki koordynowanej nad kobietą w ciąży mogą skorzystać z nowego, wyższego sposobu finansowania opieki okołoporodowej. Muszą jednak zadeklarować minimum 600 porodów rocznie i jednocześnie zapewnić dostęp do poradni ginekologiczno-położniczych oraz do położnej.

 

Szokujące wydaje się rozwiązanie, w którym już na wstępie podzielono kobiety w ciąży na te z ciążą lepiej finansowaną przez państwo i te, które ze względu na miejsce zamieszkania nie trafią do specjalistycznych szpitali, ale do gorzej finansowanych placówek.

 

Kobiety zostaną też pozbawione tego, o co od lat zabiegają specjaliści sztuki narodzin. Przyszła matka nie będzie miała wpływu na skład osobowy zespołu w ramach opieki koordynowanej. Kobieta wchodzi do systemu, któremu musi zaufać – bo przecież urzędnicy stworzyli program opieki koordynowanej z myślą o niej.

 

W tabelach przygotowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia wszystko wygląda wspaniale. Ale ciąża nie jest statystycznym stanem chorobowym, tylko wyjątkowym doświadczeniem kobiecości, które wymaga humanizmu, empatii i zrozumienia w dawce może nawet większej niż medyczna opieka. Gdyby jeszcze sztuka położnictwo nie była pełną niespodzianek...

 

2016-05-07